4 trafa toroidalne 250VA połączone szeregowo na wyjściu
softstart z przekażnikiem i kondensatorem jako reaktancyjny "opór"
modulik od chińczyka DPS5020 i DPS5015
całkowita moc 1KW (ale pewnie da radę więcej)
max 50V 20A
zasilacz zbudowany dawno temu, jako obudowę otrzymał obciętą wyżynarką (krzywo) komulmnę głośnikową z wyrwanym frontem, całość została zabezpieczona
termoglutem (czyli nie została zabezpieczona), poczatkowo był tylko dps5015, potem dołożyłem dps5020. w historii służby tego zasilacza miał miejsce jeden
incydent wybuchowy, nie wytrzymał mostek gretza, nowy zaopatrzyłem w gigantyczny radiator i dzielnie walczy już jakieś 5 lat.
Niedługo po budowie miałem dorobić do niego jakieś przykrycie aby nie stał goły, jednak od 5 lat tą funkcje nienagannie pełni stary zeszyt od polskiego.
załączaniu zasilacza towarzyszy dzwięk potężnego grzmotu z brumem od toroidów